konferencji prasowej
Na wtorkowej
konferencji prasowej Wiktorowski oraz polskie tenisistki stwierdzili
żartem, że spodziewają się zwycięstwa 5:0, co szerokim echem odbiło się
w mediach licznie cytujących te wypowiedzi.
- Jak potem
czytaliśmy w prasie teksty po tamtej konferencji to nie wyglądało na
żart, niestety. Dlatego chciałbym podkreślić, że naprawdę szanujemy
drużynę belgijską.
W ostatnim niedzielnym pojedynku, w grze podwójnej, rywalkami
Klaudii Jans i Alicji Rosolskiej będą Sofie Oyen i An-Sofie Mestach.
Kapitanowie mają jednak prawo do zmian w składzie w ciągu dziesięciu
minut po zakończeniu czwartego meczu singlowego.
To są bardzo dobre zawodniczki, w dodatku z
dziewczyną z czołowej dwudziestki rankingu, więc jeśli wygramy 3:2, to
naprawdę będziemy bardzo zadowoleni - tłumaczył kapitan polskiej
reprezentacji.
Dodaj komentarz